Poczytaj
"Świat przyrody w edukacji dziecka" [.doc, 18.00 kB]
"Jak wspierać dziecko w drodze do usamodzielniania" [.docx, 18.27 kB]
Drodzy Rodzice!
Pragniemy zachęcić Państwa do głośnego czytania dzieciom. Od Was w największym stopniu zależy pomyślna przyszłość Waszego dziecka. Jeśli chcecie, by Wasze dziecko odnosiło sukcesy w przedszkolu, szkole oraz w dalszym życiu: Codziennie czytajcie mu głośno przez 20 minut!
Głośne czytanie jest proste, bezpłatne i dzieci je uwielbiają. Spróbujmy poświęcić trochę czasu naszym pociechom i książce. Bądźmy z nimi, poznajmy je i razem odkrywajmy piękno literatury. Codzienne czytanie dziecku dla przyjemności jest najskuteczniejszą metodą wychowania czytelnika człowieka samodzielnie myślącego, posiadającego wiedzę i umiejętność jej poszerzania, kulturalnego, etycznego, z wyobraźnią.
Otwierając książkę i zabierając malucha w świat fantazji kształtujemy w znaczący sposób jego postrzeganie, głód wiedzy i wyobraźnię nade wszystko zaś, przyzwyczajamy go do codziennego obcowania z lekturą, dla siebie, dla relaksu, dla poznania świata. Osoby czytające od młodego wieku stoją na wygranej pozycji: Łatwiej się koncentrują i lepiej piszą Łatwiej dostrzegają subtelności Szybciej przetwarzają informacje Lepiej radzą sobie w życiu zawodowym. Mają znacznie szerszy zakres zainteresowań Są bardziej empatyczni, wrażliwi na uczucia i opinie innych ludzi Potrafią kojarzyć fakty i składać elementy w logiczną całość Są bardziej elastyczni w myśleniu i otwarci na nowe idee
Zachęcamy rodziców także do korzystania ze zbiorów książek znajdujących się w kąciku "Wędrującej książki" przy wejściu do przedszkola w szatni gdzie na bieżąco pojawiają się nowe, ciekawe pozycje z literatury dziecięcej.
Przez cały rok dzieci wraz z nauczycielkami czekają na Państwa odwiedziny z ciekawą, ulubioną bajką dziecka. Wystarczy 15 min, aby uszczęśliwić swoje dziecko. Tak niewiele, aby pokazać dzieciom jak są dla nas wyjątkowe i ważne.
Zapraszamy
''Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko,
Częściej używałabym palca do malowania, a rzadziej do wytykania.
Mniej bym upominała, a bardziej dbała o bliski kontakt.
Zamiast patrzeć stale na zegarek, patrzyłabym na to, co robi.
Wiedziałabym mniej, lecz za to umiałabym okazać troskę.
Robilibyśmy więcej wycieczek i puszczali więcej latawców.
Przestałabym odgrywać poważną, a zaczęła poważnie się bawić.
Przebiegałabym więcej pól i obejrzała więcej gwiazd.
Rzadziej bym szarpała, a częściej przytulała.
Rzadziej byłabym nieugięta, a częściej wspierała.
Budowałabym najpierw poczucie własnej wartości, a dopiero potem dom.
Nie uczyłabym zamiłowania do władzy, lecz potęgi miłości... "
- Diane Loomans, „Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko...”